„Rejsowe wspomnienia i refleksje“ to między innymi fragmenty mojej książki p.t. „ Jak po prostu przeżeglowałem Atlantyk”. Wspomnień i refleksji nazbierało sę przez wiele lat żeglowania bardzo wiele. Uczestniczyłem w 28 morskich rejsach, w tym w dwóch atlantyckich. W 22 rejsach byłem skipperem, przeżeglowałem łącznie 11.981 Mm.
Komentarze (5)
KrisMatski 13 mar 23 22:04
Interesujące refleksje i sporo się dzieje. Zaintrygowało mnie słowo "giszcz" we frazie "Giszcz morskiej wody" - jest dla mnie zupełnie nowe, nieznane, również "onkel Google" nic nie podpowiedział, za wyjątkiem jakiegoś nazwiska...
akk 27 mar 23 10:36
Opowieść o długim rejsie jachtem przez Atlantyk, którą przedstawia Krzysztof, jest niezwykle interesująca i fascynująca.Jego osobiste przeżycia, wrażenia i emocje, które towarzyszyły mu podczas podróży, pozwalają nie tylko żeglażowi poczuć się jakby samemu był na pokładzie.
eli 27 mar 23 21:43
Ksiazke ta czytalem juz jakis czas temu, uwazam ze dobrze oddaje swiadomosc dlaczego my wszyscy zeglarze jestesmy tak zafascynowani tym sportem. Dlaczego ta atmosfera blogiego snucia sie po wodzie daje nam taka satysfakcje.
Emi 28 mar 23 10:34
Ksiazka jest bardzo ciekawa. Nie tylko daje wglad w zycie zalogi jachtu i zmagan z zywiolem, ale tez pozwala zajzec w glab duszy autora. Emocjonalne refleksje na temat rodziny czynia lekture blizsza sercu.