Kiedy zacząłem samodzielnie pływać jako kapitan, postanowiłem połączyć pasję do gotowania z miłością do morza.
Tak powstała cykliczna impreza pod nazwą „Kulinarna podróż pod żaglami”.
Rok 2022 był drugą odsłoną tego autorskiego wydarzenia, do którego zaprosiłem na pokład Gości oraz profesjonalistów z branży gastronomicznej:
Jarosława Uścińskiego i Artura Musztyfagę. Rolę Drugiego Kapitana sprawował Tomasz Bednarczyk, a naszym wyczynom za sterem oraz kuchennym blatem,
towarzyszyła często z aparatem Monika Czyżewska, kronikarz i pozyskiwacz "smaczków" tej przygody.
Wspólnie więc z Jarkeim, Arturem, Tomaszem i Monią prowadziliśmy 2 jachty w kierunku uroków i przysmaków Dalmacji.
Rejs zamienił się zatem w pyszną podróż pod żaglami, z nie lada przysmakami, które zdobywaliśmy na lokalnych targach lub fermach. Odwiedzaliśmy położone na szlaku wodnym fermy ostryg,
langostynek czy muli podziwiając żerujące w pobliżu stada dzikich delfinów. Z miejscowych targowiskach lub prosto z rybackich łodzi, wczesnym rankiem, pozyskiwaliśmy świeże ryby,
owoce morza i oczywiście zawsze pachnące słońcem rozmaite regionalne warzywa, owoce i miejscowe sery.
Z dbałością dobieraliśmy regionalne wina, prosto od dalmackich winiarzy. Miks dostępnych lokalnie rarytasów bardzo często prowadził nas na nieodkryty dotąd kulinarny kurs.
Często też całkiem pionierskie dania serwowane na pokładach naszych jachtów okraszone były świeżymi ziołami, a na deser słodkimi figami, które z poświęceniem zdobywała Monia podczas krótkich postojów
przy dzikich zboczach dalmatyńskiej riwiery.
Po dwóch takich rejsach poznałem dogłębnie trud pokładowej pracy łącząc funkcje kapitana i szefa jachtowego kambuza, żeglując i karmiąc załogantów moimi specjałami.
Dodatkowym wyzwaniem było zarządzanie zapasami wina, jadła oraz wody w taki sposób, by na dwóch jednostkach przez okrągłe 10 dni, 16 osobowa żarłoczna załoga, żądna osobliwych smakowych i podróżniczych
doświadczeń, urokliwych miejsc i żeglarskich wyzwań, miała zawsze zaspokojone wszystkie oczekiwania...
no i oczywiście bezpiecznie i w doskonałej formie powróciła na ląd.
Tomasz Kunstler
Captain Cook